wtorek, 23 kwietnia 2013

Imagin Justin i Zayn cz.IV

CZYTASZ = KOMENTUJESZ

Zgodziłaś się na propozycje Zayna. Bo gdzie indziej miała byś spać ? . Przed snam nałożyłaś słodką piżamkę . Szybko położyłaś się w łóżku Zayna i opatuliłaś się kołdrą. Już przysypiłaś gdy do pokoju wszedł Zayn. Potparłaś się rękoma i spojrzałaś na Zayna.
Z:Nie mogę spać. Perrie mnie ciągle zwala z łóżka. Mógłbym .... -nie dokończył bo mu przerwałaś
T:Jasne , przeciesz to twój pokój. Podsunełaś się , a Zayn szybko zają miejsce koło ciebie . Odwróciłaś się i próbowałaś zasnąć lecz czułaś na sobie wzrok Malika.
T:Coś nie tak ? - spytałaś niepewnie , lecz nadal się nie odwracałaś.
Z:Nie po prostu ślicznie wyglądasz w tej piżamie - powiedział z promiennym uśmiechem.
T: Zayn muszę cię o coś spytać .
Z:Pytaj :)
T:No bo wiesz..... my mamy iść razem na ten bal , a czy Perrie nie będzie miała nic przeciwko.
Z:Jasne że nie , przeciesz my... - nie dokończył , co mnie trochę zdziwiło.
T:Dokończ , proszę - powiedziałaś z nutką nadzieji w głosie
Z:Tylko błagam nie mów tego chłopakom.... Bo ja i ona zerwaliśmy 3 tygodnie temu. - powiedział tak jaby ... z radością.
T:I ty się cieszysz ? - spytałaś zdezoriętowana.
Z:No wiesz , tak trochę bo mogę wkońcu wyznać dziewczynie która mi się podoba co do niej czuje.
T:O a znam tą dziewczyne ?
Z:Znasz , i to bardzo dobrze.
T:Czy to Daniele ?
Z:Nie , przeciesz Daniele chodzi z Liamem - powiedział śmiejąć się.
T:No to może ... hmmm.... nic nie wymyśle - powiedziałaś zrezygnowana
Z:Głuptasie. to ty . To ciebie kocham. - powiedział z nadzieja w głosie. Odwróciłaś się do niego i spojrzałaś w jego piękne czekoladowe oczy .
T:Ja ? przeicesz ja jestem brzydka , i... - nie dokończyłaś bo Zayn pocałował cię dość namiętnie ale zarazem zachłannie .
Z:Twoja dłoń pasuje do mojej, jakby została stworzona tylko dla mnie , Wiem że nigdy nie lubiłaś swojego wyglądu. Ale uwierz mi ty , och ty jesteś stworzona dla mnie , jesteś idealna . i zawsze taka będziesz. Twój uśmiech jest najpięknieszy na całym świecie. i nie wiesz ile bym dał za to by codziennie budzić się przy tobie i wiedział że jestem cholernie z tobą szczęśliwy , i że wybrałaś własnie mnie. - powiedział trzymając twoją dłoń i patrząc ci w oczy.
T:Nigdy nie będziesz kochać siebie, choć w połowie tak mocno jak ja kocham ciebie.Jeśli pokażę ci, że jestem tu dla ciebie Może pokochasz siebie, tak jak ja kocham ciebie. - Znów złączyliście się w namiętnym pocałunku. Położyłaś się na jego ciepłym torsie i przysypiałaś. Lecz Zayn wyrwał cię z krainy snów.
Z:Kochanie , uczyń mnie najszczęsliwyszym chłopakiem na ziemi i zostań moją dziewczyną.
T:Oczywiście.

CDN

2 komentarze: