poniedziałek, 18 lutego 2013

Imagin Harry



 Zbliżają się 16 urodziny twojej młodszej przyjaciółki [I.T.P], która jest wielką fanką One Direction. Ty postanawiasz dlatego kupić jej zestaw biżuterii: kolczyki, bransoletkę i naszyjnik z nowej kolekcji 1D. 
  Gdy jest ten dzień podarowujesz jej prezent, z którego bardzo się cieszy. Rodzice [I.T.P] podarowują jej 2 bilety z wejściówkami za kulisy na koncert 1D w Londynie. Kumpela zaprasza cię na niego, ponieważ jesteś pełnoletnia, a jej rodzice nie pozwalają samej jechać do Londynu. Początkowo nie chcesz jechać, ale po namyśle mówisz:

Ty:- Ok. Zgadzam się dla ciebie, chociaż nie znam dobrze tego zespołu tylko jedną piosenkę "What makes you beautiful".

P: - Dziękuję ci [T.I]. Jesteś kochana.

Ty: - I dobrze się składa, bo mój wujek mieszka w Londynie więc po koncercie mogłybyśmy zatrzymać się u niego.

  Tydzień po urodzinach [I.T.P] odbył się koncert 1D. Pojechałyście do Londynu i zatrzymałyście się u twojego wujka. Po przyjeździe miałyście jeszcze 5h, więc się wystroiłyście i poszłyście pozwiedzać okolice. Następnie poszłyście na koncert. Stałyście przy samej scenie. Twoja kumpela piszczała, krzyczała tak, że cię uszy bolały, a ty byłaś wyluzowana. Podczas koncertu Harry Styles ciągle się na ciebie patrzał, a ty nie wiedziałaś o co mu chodzi. W końcu nadszedł czas na wejście za kulisy, więc poszłaś z [I.T.P] i zaczęłyście rozmowę:

P: Cze-ść! Je-steś-cie bos-cy. Ko-cham was.-jąkała się [I.T.P] ze szczęścia.

Ty: - Przepraszam, dokończę za nią. Moja przyjaciółka jest waszą wielką fanką i chciałaby od was dostać autografy i porobić zdjęcia z wami.

H: - Jak się nazywacie?

P: - [I.T.P] - znów się jąkała.

Ty: Jestem [T.I].

H: - [I.T.P] jest naszą fanką, a ty nie ?! - skierował się Harry do ciebie

Ty: Ja przyjechałam ze względu na  [I.T.P]. Znam tylko jedną waszą piosenkę "WMYB".

  Rozmowa toczyła się dalej, twoja przyjaciółka dostała to co chciała, a gdy już odchodziliście Hazza złapał się za rękę i powiedział:

H: - Czekaj.To jest mój numer. Jeśli chcesz to zadzwoń. Jesteś piękna.*pocałował cię w policzek*

 a ty odeszłaś.

 Idąc do domu wujka koleżanka mówi do ciebie:

P: - Stara jak to zrobiłaś, że Hazza dał ci swój numer? Zadzwoń do niego, sprawdź czy dał ci właściwy numer.

Ty: - Ok. Dzwonię

*połączenie*

H: - Tak słucham?

Ty: - Cześć to ja [T.I].

H: - Ahhh...hej pamiętam cię. Jednak zadzwoniłaś.

Ty: - Chciałam tylko sprawdzić czy dałeś właściwy numer.

H: - Brzydzę się kłamstwem. Nie zrobiłbym tego, zwłaszcza tak pięknej dziewczynie jak ty. Może umówimy się jutro w parku to się lepiej poznamy?

Ty: - Przyjechałam tylko na koncert i nocuję u wujka, ale jeśli chcesz to zostanę dłużej.

H: - Więc do jutra o 12:00. Papa

Ty: - Do zobaczenia. Papa.

  Po zakończeniu rozmowy powiedziałaś kumpeli, że jesteś umówiona z Harrym jutro w parku. Stwierdziłaś nawet, że Hazza ma śliczne dołeczki gdy się uśmiecha.

  Nazajutrz spotkałaś z Harrym, tak jak było ustalone. Rozmawialiście dużo o sobie i w końcu się pocałowaliście, a ty chciałaś żeby ta chwila trwała wiecznie. Od tej pory spotykałaś się z Harrym, pisałaś z nim na TT, aż w końcu zostaliście szczęśliwą parą. Dziękowałaś kumpeli, za to, że namówiła cię na ten koncert, bo teraz jesteś szczęśliwa z Harrym.

2 komentarze: