wtorek, 5 lutego 2013

Imagin Louis



Kochasz taniec. Chociaż nigdy nie chodziłaś na żadne lekcje, sama układałaś kroki do piosenek.Taniec był twoją pasją, byłaś naprawdę dobra.Zbliżały się wakacje.Postanowiłaś pojechać do koleżanki do Londynu(mieszkałaś w małej miejscowości pod Londynem).Będzie to też dobry czas, aby spotkać się z twoimi najlepszymi kumplami Harry'm, Zayn'em, Liam'em,Louis'em i Niall'em. Tak też się stało. Prawie każde wieczory spędzaliście razem.Najlepiej dogadywałaś sie z Louis'em.Pewnego popołudnia okazało się,że tata Emily prowadzi szkołę tańca, dlatego ma też studio.W twoich oczach pojawiła się iskierka.Od dawna marzyłaś o tym, aby potańczyć w sali która przeznaczona jest tylko twojej pasji.Wieczorem pojechałyście.W środku byłaś zachwycona.Uśmiechałaś się sama do siebie.Wyglądała tak jak zawsze sobie wyobrażałaś, dookoła były lustra.
Bez zastanowienia rzuciłaś torbę i kazałaś włączyć muzyke.Tańczyłyście.Emily cały czas powtarzała, że jesteś świetna.Wasz taniec przerwał telefon.Dzwonił Lou. Z uśmiechem odebrałaś:
T:Lou!Cześć! Co tam?
L:Hej! Wiesz pomyślałem sobie, że może gdzieś dzisiaj razem wyskoczymy,wiesz tylko ja i ty-powiedział swoim seksownym ściszonym głosem
T:Bardzo chętnie, ale dziś nie mogę.Jestem w studiu tańca taty Emily.Poza tym obiecałam jej, że spędzę z nią troche czasu.
L:Rozumiem.Szkoda, myślałem że się zobaczymy-wiedział dobrze ile znaczy dla ciebie taniec.Słyszałaś w jego głosie, że posmutniał
T:Obiecuje że Ci to wynagrodze.Pa.
Odłożył słuchawkę.A ty wróciłaś do tańca.Twoja przyjaciółka zmieniała piosenki.Natknęła sie na"WMYB".Zaczęłaś tańczyć.Uwielbiałaś tę piosenke.
Po twoim cudownym tańcu usłyszałaś brawa.Ze zdziwieniem odwróciłaś się.Zobaczyłaś chłopaków z uśmiechem na twarzach.Lou podbiegł do ciebie i powiedział:
L:Wow!Jesteś świetna!Nigdy nie widziałem jak tańczysz.Wiedziałam, że jesteś dobra, ale żeby aż tak-powiedział to przytulając cię oraz dał ci buziaka w policzek.
Chłopaki zaczęli Cię komplementować.Czułaś,że robisz się czerwona.Tyle komplementów naraz.Po chwili:
Z:Ja nie wyjdę stąd póki nie pokażesz wiecej.
H:Ja też-krzyknął loczek
N:Wiedziałem, że dzisiaj coś się kroi, dlatego wziąłem popcorn.
Wszyscy zaczeliście się śmiać.Chłopaki usiedli przed tobą a ty włączyłaś piosenke.Tańczyłaś.Uśmiechali się.Krzyczeli:
N:Wow!
H:Ulalala..
Z:Jesteś super!
Przez ten cały czas czułaś wzrok Lou na twoim ciele.Chłopaki czasami próbowali cię naśladować, ale nie wychodziło im to.Lou podchodził do ciebie i cię przytulał.Dużo się śmialiście, było bardzo zabawnie.Lou pod pretekstem, że chce sie nauczyć tańczyć, miał świetną okazję aby cię dotykać.
Po jakiś 2 godzinach powiedziałaś, że trzeba wracać do domu, na co Lou odpowiedział stanowczym
L:Nie!Obiecałaś, że wynagrodzisz mi to, wiec teraz idziemy na kolacje.
Uśmiechnełaś się.To była twoja odpowiedź.Słyszeliście gwizdy chłopaków.Poszliście.Spędziliście długi, ale bardzo romantyczny wieczór.Lou cały czas powtarzał, jaka to jestes dobra, wspaniała no i piękna.Byliście najlepszymi przyjaciółmi, jednak z czasem zrodziło się między wami bardzo silne uczucie.Po paru dniach Louis wyznał ci miłość, a teraz jesteście słodką parą.

1 komentarz: